• Zacznij tutaj
  • Program Kobieta Kompletna
  • O mnie
  • Inspiracje
  • PLATFORMA KURSOWA
  • PAKIET DDA/DDD
  • Obserwuj
  • Obserwuj
  • Obserwuj
  • Zacznij tutaj
  • Program Kobieta Kompletna
  • O mnie
  • Inspiracje
  • PLATFORMA KURSOWA
  • PAKIET DDA/DDD
  • Obserwuj
  • Obserwuj
  • Obserwuj

kobietakompletnavideo

utworzone przez Karolina | lut 14, 2020 | 0 komentarzy

Prześlij komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poznaj moje pozostałe programy i szkolenia

Mimo wszystko spróbuj Mimo wszystko spróbuj
Złość przypomina, żeby zadbać o swoje granice Złość przypomina, żeby zadbać o swoje granice, ale nie tylko. 
Złość mówi nam coś bardzo ważnego jeszcze.
Kobieta, która w dzieciństwie nie miała przyzwolenia na to, żeby widzieć i wyrażać siebie- nauczyła się być taką, jaką- w jej zrozumieniu- będzie akceptowana, lubiana, bezpieczna.
 Gra, zbudowała pewną tożsamość i nie ma o tym pojęcia. 
Dla niej- taka po prostu jest, to są jej zachowania, to jest ona. 

Już na samym początku eksploracji własnej psychiki orientujemy się, że nasze destrukcyjne zachowania nie są nami, są to wyuczone mechanizmy. Zautomatyzowane, wyszkolone do perfekcji- nie dziwne, że są jak nasza skóra, myślimy że to my. 
Do czasu, gdy zaczniemy się im przyglądać. Ale nawet wtedy, wciąż może być dla nas trudne, żeby rozpoznać- dlaczego, skąd- ta wciąż powracająca złość. Dziś więc o niej.

Dorosła dziewczynka wejdzie w wiele relacji i bardzo szybko się zorientuje, że coś tu jest ‘na rzeczy’, bo- za każdym razem wraca schemat, w którym zaczyna wzbierać się w niej złość. 
Złość, której nie rozumie, a która niezaprzeczalnie jest.
Kobieta czującą złość w relacji może myśleć, że coś drażni ją w partnerze, tym się będzie zasłaniać. 
I gwarantuję Ci też, że szybko znajdzie tysiące powodów/dowodów na to, że to partner wyzwala w niej te intensywne emocje. 
Bo życie daje nam zawsze wszystko, czego oczekujemy. Spodziewam się, że ktoś będzie dla mnie jakiś- właśnie to dostanę.

Kobieta mająca już pewną świadomość siebie- czując złość zatrzyma się i i zaglądnie tu, gdzie mówi się o tym najwięcej- chodzi o jej granice. 
Zacznie przyglądać się gdzie i jak złość sygnalizuje, żeby zadbała o nie. 
I to może być wszystko, czego potrzebuje, ale jeśli wciąż powraca ta złość to warto wiedzieć, że kryje się tu coś jeszcze.
Jej złość może wynikać z tego, że nie potrafi być sobą, boi się pokazać siebie. Poniekąd- można to skojarzyć z dbaniem o własne granice, ale ten wgląd dotyka jej szerzej, głębiej.

Kobieta, która w wyuczony sposób pokazuje się jako cicha i potulna- automatycznie tłumi ognistą, wybuchową część siebie. W sytuacjach, w których ktoś wyraźnie nadużywa jej przyjaznego sposobu bycia- złość pojawia się, żeby postawić granice.

CD w 1 komentarzu
Ten sam szef tylko inna praca Ten sam problem w re Ten sam szef tylko inna praca
Ten sam problem w relacji tylko z nowym partnerem
Ta sama złość, frustracja, cierpienie- tylko w innych okolicznościach 

Znasz to? 

Zmieniasz swoje życie, bo chcesz żyć lepiej, ale masz wrażenie jakbyś uciekała przed własnym cieniem
Jakby echo przeszłości wciąż pozostawało przyklejone do Twoich pleców 

🎈Podstawowym, pierwszym krokiem manifestacji pragnienia, wyjścia poza destrukcyjny schemat- jest rozpoznanie🎈 

Dopóki nie rozpoznamy co się w nas naprawdę dzieje - niechciany scenariusz będzie wciaz wracać 

A co takie rozpoznanie oznacza? 

Najprościej to ujmując- widzisz, że w Twoim życiu przewija się dany, bolesny schemat jak np:
co więcej zarobię- zaraz pojawiają się dodatkowe wydatki
w każdej relacji, po czasie jestem odrzucana
w każdej pracy trafiam na szefa, który mnie nie docenia
każda próba zadbania o siebie kończy się powrotem do starych, toksycznych nawyków 

I pytasz siebie: w co ja tutaj nieprawdziwego, bolesnego wierzę? 

A potem pokauję sobie, że to moje przekonanie nie jest faktem, ale czymś w co wybieram czy chcę lub nie chcę wierzyć 

Musimy spojrzeć na swoją blokadę do miłości, na swoje lęki 
A potem wyjść poza nią, świadomie, w nowym wyborze 

Bo dopóki nie rozpoznasz tego, co Cię goni- będziesz uciekać a to, czego się podświadomie spodziewasz i tak Cię dogoni 

Bo życie mądre jest, a każdy moment jest idealny, żeby wrócić do siebie 🙏❤️
To miejsce, w którym wydaje Ci się, że nie masz To miejsce, w którym wydaje Ci się, że nie masz wyjścia, żadnej opcji ruchu. 
To miejsce, w którym czujesz się zrezygnowana, bezsilna.
To miejsce, które myślisz, że jest końcem.
Okazuje się początkiem, bo-
żeby móc otworzyć się na nowe, lepsze, inne- musimy wypuścić to, co przemija, już Ci nie służy, musimy zrobić przestrzeń.

Przysłowiowe dno okazuje się często najlepszym miejscem, bo z dna kierunek jest już tylko jeden- do góry 
W poddaniu odkrywasz swoją prawdziwą siłę, bo przestajesz zabiegać, starać się,  szukać- po prostu jesteś. 
Po raz pierwszy czujesz, widzisz siebie, pojawia się klarowność, rozpływa się każdy lęk, bo na dnie nie masz już nic do stracenia.
Tak ożywasz, tak po raz pierwszy rozumiesz co znaczy być żywą.
To, co myślałaś, że jest końcem - okazuje się początkiem. 
Znasz to?
Kiedyś uciekałem przed strachem, więc strach mn Kiedyś uciekałem przed strachem, więc strach mnie kontrolował. Aż nauczyłem się trzymać go, jak nowo narodzone dziecko. Wysłuchiwać go, lecz mu nie ulegać. Szanować go, ale nie czcić. Strach nie mógł mnie już zatrzymać. Z odwagą wchodziłem w środek nawałnicy. Wciąż czuję strach, ale strach już mną nie rządzi. 

Kiedyś wstydziłem się tego, kim byłem. Zaprosiłem więc wstyd do mojego serca. Pozwoliłem mu płonąć. Powiedział mi – staram się tylko chronić twoją wrażliwość […]. 

Kiedyś głęboko w moim sercu był wielki palący smutek. Zaprosiłem go, żeby wyszedł i zagrał. Przepłakałem z nim oceany. Wyschły doliny moich łez. I znalazłem radość właśnie tam. W samym sercu mojego smutku. To pęknięte serce nauczyło mnie kochać. 

Kiedyś czułem niepokój. Umysł, który nie chciał się zatrzymać. Myśli, które nie chciały ucichnąć. Przestałem więc próbować je uciszać. Wyszedłem z umysłu i poddałem się Ziemi […], gdzie trzymano mnie silnie, jak drzewo, niewzruszonego, bezpiecznego. Raz gniew płonął w mych głębinach. Wezwałem gniew przed swoje oblicze. Czułem jego szokującą siłę. Pozwoliłem, aby moje serce waliło, a krew się gotowała. W końcu go wysłuchałem. I krzyczał: „Szanuj się od teraz natychmiast!”, „Mów swoją prawdę!”, „Powiedz nie, kiedy masz na myśli nie!”,„Idź swoją drogą z odwagą!”, „Nie pozwól nikomu mówić za ciebie!”. Gniew stał się uczciwym przyjacielem. Prawdziwym przewodnikiem. Pięknym dzikim dzieckiem. 

Kiedyś samotność raniła mnie głęboko. Próbowałem się odcinać i odrętwiać. Uciekałem do ludzi, miejsc i rzeczy. Udawałem nawet, że jestem szczęśliwy. Ale wkrótce nie mogłem już uciekać. I wpadłem do serca samotności. I umarłem i odrodziłem się w błogim osamotnieniu i bezruchu. To mnie połączyło ze wszystkimi rzeczami. Więc nie byłem samotny, lecz sam z Całym Życiem. Moje serce Jedno ze wszystkimi innymi sercami. 

Kiedyś uciekałem od trudnych uczuć. Teraz są moimi doradcami, powiernikami, przyjaciółmi i wszystkie mają we mnie dom, wszystkie do mnie należą i mają godność. Jestem wrażliwy, delikatny, kruchy, z ramionami owiniętymi wokół wszystkich moich wewnętrznych dzieci. I w mojej wrażliwości, siła. W mojej kruchości, niezachwiana Obecność. 

Jeff Foster
Kochani, z radością daję znać, że na tegorocz Kochani, z radością daję znać, że na tegorocznym flow!summit poprowadzę dla Was godzinny wykład, w bardzo praktycznym temacie 🙏
 Wydarzenie jest bezpłatne.
Moje wystąpienie będzie miało miejsce w dniu trzecim, czyli 27 kwietnia. 

Naprawdę warto zarejestrować się na flow!summit, bo jest on wypełniony po brzegi cudownymi osobami/mówcami- zarówno zagranicznymi jak i z  naszej polskiej ekipy 😍

Serdecznie Was zapraszam na to wyjątkowe wydarzenie 🙏

LINK do rejestracji podaję w 1 komentarzu oraz w BIO.

Kto oglądał rok temu, kto zna, a kto będzie nowy?

#younitypl #flow!summit #wydarzenieonline #bezpłatne #zapraszam #inspiracja #zapiszsie #wszyscyrazem #cudowniludzie #wspieramysię
This error message is only visible to WordPress admins

© 2020 Sylwia Kocoń – Kobieta Kompletna  |  Wykonanie strony: Kreatywna Freelancerka | Regulamin strony | Polityka Prywatności

Inspiracja Kobiety Kompletnej spłynęła nie tylko do mnie, ale i do Anny Taran. W otwartości serca – obie z niej, każda na swój wyjątkowy sposób, korzystamy. 

Ta strona korzysta z ciasteczek
Ta strona wykorzystuje ciasteczka do poprawnego funkcjonowania. Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności. Cookie settingsOK
Privacy & Cookies Policy

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled

Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.

Non-necessary

Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.