Kobieta Kompletna

Zaglądaj pod powierzchnię, wchodź głębiej.

Myśl na opak, czuj całą sobą.

Patrz na siebie i świat z ciekawością i zachwytem.

Rób to, czego się boisz.

Podążaj za tym, do czego lgnie Twoje serce.

Bądź kompletna!

TEGO CHCĘ

Marzyłam

Marzyłam

Marzyłam o tym, wyobrażałam sobie, że pewnego dnia, gdy wystarczająco dużo zrozumiem, zmienię, zrobię – nadejdzie chwila, w której doświadczę przełomowego wglądu, a moje serce w jakiś wzniosły, niesamowity sposób się otworzy. Czekałam na jakieś ważne, magiczne wręcz zdarzenie, pioruny na niebie, kliniczną śmierć, zbawienie,  czekałam na tę wewnętrzną eksplozję, znak na niebie, czyjś ratunek… nadzieja przeplatała się ze zwątpieniem i kolejnym rozczarowaniem, do kolejnej nadziei, do następnego poddania…

I NAGLE

I nagle

I nagle przyszedł ten moment, lecz znacząco odbiegał on od wszelkiego mojego wyobrażenia i oczekiwania… był normalny, taki codzienny – zresztą jak całe moje życie… i to właśnie wtedy, w tej oto najzwyczajniejszej chwili – wszystko zaczęło zdawać się nadzwyczajne, wyjątkowe, pełne, magiczne – prostota okazała się cudem, szarość- wielobarwnością, płycizna – głębią, materia – duchem, pustka ukazała się pełnią… Zobaczyłam, że pośród pędu i zwyczajności codziennego dnia, w komforcie i dyskomforcie, goryczy i słodyczy – już teraz, bez żadnych dekoracji i fajerwerków – już teraz…

 

Jestem Kobietą Kompletną.

teraz pora na ciebie

Teraz pora na Ciebie

Teraz marzę, byś i Ty to doświadczyła, poczuła, byś i Ty tym żyła… po to tu jestem, by podać Ci rękę i zaprowadzić tam, gdzie być może, właśnie teraz – po raz pierwszy tak właśnie rozchylisz swe powieki i ze zdziwieniem powiesz „jakież to życie jest piękne, jak mogłam tego wcześniej tak właśnie nie widzieć, jaka ja jestem wyjątkowa!”

Zanurz się w tym jednym krótkim,
otwierającym na kompletność pytaniu.

Posłuchaj video

Zrobimy to razem?

Powrót do siebie i swojej pełni nie jest łatwy, ale jest o wiele prostszy, gdy robimy to razem…

Tak właśnie, dzięki Kobiecie Kompletnej

zamiast szukać – zaczynasz żyć
zamiast naprawiać – zaczynasz odkrywać
zamiast widzieć brak – doświadczasz pełni
przestajesz komplikować – zaczynasz upraszczać
kontrola ustępuje miejsca zaufaniu
nie zaniżasz swojej wartości – rozpoznajesz, że już teraz
Jesteś Kompletna
zaczynasz nowy rozdział, w którym wiesz, że choć umysł widzi granice – serce zna sekretny sposób ich przekroczenia

Czy mogę eskortować Cię do Twojej własnej duszy?

Agata Stachów

Każdy z nas ma tu do przejścia Swoją drogę, dla jednych ta droga jest mniej kręta dla innych zakręty ze ślepymi uliczkami.
Ja należę do tych drugich. Moje poszukiwania tej właściwej drogi nie były łatwe. Często wchodziłam w ślepe uliczki i gubiłam się w tej duchowości od siedzenia na kanapie i wyczekiwania „Kiedy ten Wszechświat wreszcie mi da” do milosnego zachwytu nad niemalże każdą koniczynką.
Znacie to??Nie mówię ze tak jest żle, taka była moja droga ale……spotkałam Sylwie 🙂 i wszystko stało się prostsze, Ponieważ Sylwia posiadła tajemnice jak być w balansie z duchem i materią i cudownie się tym z Nami dzieli. Jeśli to czytasz to znaczy że rezonujesz z tą energią. Teraz tylko zaufaj i daj się Jej  poprowadzić.
Zapewniam Cię że warto.

Jeszcze raz Sylwia……JESTEŚ CUDNA 🙂

Iga Sokołowska

Sylwio, bardzo chciałam Ci podziękować za to co robisz. Tak wielu ludziom pomagasz dzieląc się wiedzą  i doświadczeniem. Stosunkowo niedawno odkryłam tę drogę by sobie jakoś pomóc. Wcześniej były różne terapie, psychologowie, warsztaty. Po wielu latach pracy ze sobą i nad sobą przyszło światło, że ddd/dda to moje piętno. Dziękuję, dziękuję z całego serca mając nadzieję, że dam radę zaopiekować się sobą i nie cierpieć w nieświadomości. 

Anna Walczak

„Sylwia – >dziękuję Ci za to że jesteś. Za Twoja prawde->marzę, aby taka prawda mogła i ze mnie wypłynąć przebijajac się przez nałożony na siebie mundurek (programów, wzorców, schematów). Narzędzia, którymi się z nami podzilas i Twój niezwykły talent, chęć opowiadania, dzielenia się historiami z życia umożliwia regularna, codzienna pracę ze sobą. A to nic innego jak droga do zmian, które już -> ufam i wierzę, że nadejdą. Dziękuję Ci też ze wzruszeniem, że czułam się zaopiekowana przez te 3 tygodnie, jestem wyposażona w codzienne praktyki i czuję że będę jeszcze przez Ciebie zaopiekowana w przyszłości w następnych Twoich projektach. Dziękuję!

Anna Grochala

Chciałam napisać i podziękować za cały cykl DDA i ostatnie spotkania o bliskości.
Chodziłam na terapię DDA ponad 10 lat, z czego 7 ostatnich bez efektów. Ja sobie chodziłam się wygadać a pani sobie słuchała. Kasa chorych płaciła.
Zrezygnowałam kilka miesięcy przed Twoim cyklem. Kiedy się na niego natknęłam, pomyślałam, zobaczę ,co mi szkodzi. Na początku były rzeczy, o których wiedziałam i od których w jakims stopniu byłam już wolna. Potem zaczęłaś mówić o rzeczach, których nigdy nie wiązałam z moimi dysfunkcjami. Nagle wszystko zaczęło się składać w całość. Ależ byłam zła na panią psycholog, która musiała o tym wszystkim wiedzieć a się nawet nie zajaknela, dlaczego np. interesują mnie niedostępni mężczyźni ani dlaczego próbuję wszystko naprawiać.
Tkwiłam w związku niezwiązku z pewnym mężczyzna, w poczuciu że to ja jestem winna temu, że go kocham, że nie mogę zerwać choć rozum mówi, że to krzywda dla mnie.
Przełomem były Twoje ostatnie live. Nagle wszystko puściło. Poczułam współczucie dla ukochanego, ale wreszcie moja niepewność zyskała odpowiedź ! W ciągu godziny odzyskałam energię, radość i zdałam sobie sprawę, że moje przygnębienie z ostatnich tygodni wzięło się z podświadomego rezerwowania sił na to beznadziejne szukanie rozwiązania.
Mój lęk okazał się niewielki i już w sporej mierze, dzięki wcześniejszej pracy nad sobą, uświadomiony.
Czuję teraz, że wreszcie mam szanse żyć normalnie i właściwie to mam taka intuicyjna pewność, że teraz  przyciągnę do życia kogoś, z kim będę mogła doświadczać szczęśliwej relacji, bo jestem taka jak trzeba!
Za postawienie kropki nad i jeszcze raz dziękuję Tobie.
Ania

Ewelina Sudoł

Kiedy myślę o Sylwii Kocoń, pierwsze co czuję, to wdzięczność ! Za Jej obecność w moim codziennym życiu. Poznałam Ją na webinarze u Ewelinki Stępnickiej, i od razu poczułam tą synchronizację 🙂 Jak tylko było to możliwe, kupiłam w przedsprzedaży Bogatego Buddę …, i od tego momentu zaczęłam odkrywać zupełnie nowe horyzonty … Rozwojem osobistym pasjonuję się od około 8 lat, ale Sylwia jest dla mnie jedną z najwspanialszych kobiet z tej branży ! Uwielbiam od rana karmić się Jej tekstami na Facebooku, to jak poranna dawka kawy … 🙂 Ale nie są to teksty tylko czysto motywacyjne… Ja odkrywam w nich zawsze coś nowego, coś co sprawia, że mocno zastanawiam się nad swoim życiem …, nad kwestiami związków, miłości, relacji, pieniędzy, bycia ….
Mogę opisać wiele, jak zmienia się moje codzienne życie, dzięki Sylwii, chociaż pewnie z upływem czasu dojrzę jeszcze więcej …
Na pewno nikt tak jak Ona nie pobudza mnie do zastanowienia ! Do przemyślenia ! Do popatrzenia na siebie inaczej …, do akceptacji i chęci zmiany jednocześnie ….
Z całego serca Jej za to dziękuję

 

Wanda Forczek

Początek mojej przygody z Sylwią zawdzięczam impulsowi, za który do dziś jestem ogromnie wdzięczna . „Przypadek” sprawił, że przeglądając fb, natrafiłam na informację o programie „Oktawy Miłości”, który miał się rozpocząć trzy dni później. Moją uwagę przyciągnęło bogactwo treści przewidzianych w kolejnych panelach tego wydarzenia: matczyna rana, wewnętrzne dziecko, ona i on… Pomyślałam: wow! I w chwilę później, ku swojemu zaskoczeniu (ponieważ zazwyczaj podejmuję racjonalne decyzje), wypełniłam kwestionariusz i otrzymałam status kursanta. Od początku programu czułam wsparcie i zaangażowanie Sylwii. Intencja, jaka Jej towarzyszyła – jak rozpoznawać, czym jest ŻYCIE W SWOJEJ PRAWDZIE – była żywa i autentyczna, zarówno podczas spotkań on line, jak i w rozmowach prowadzonych w zamkniętej grupie. Z tą intencją ukończyłam „Oktawy Miłości”, mając świadomość, że dla mnie rozpoczął się nowy etap relacji samej z sobą. I choć chwilami ten proces nie jest łatwy, pozwolił mi odkryć, że Kobietą Kompletną jestem od zawsze. Dziękuję Ci Kochana za tę nową i piękną perspektywę!

Renata Widomska

Sylwia to wspaniała kobieta pełna miłości do ludzi, dzielącą się swoim życiowym doświadczeniem w drodze do zrozumienia siebie jako kobiety kompletnej. Dzięki niej uczę się bycia wdzięczną za wszystko co przynosi mi życie, wierząc, że cokolwiek się wydarza to wszystko dla mojego najwyższego dobra. Zrozumiałam też, że droga do pokochania siebie jako „Kobiety Kompletnej” jak mówi Sylwia to klucz do połączenia duszy z materią, którą jesteśmy oraz do wszelkich obfitości jakie daje nam Stwórca Wszechświata a przed którymi my sami po przez kody jakie tkwią w nas, które niesiemy ze sobą z dzieciństwa, blokujemy. Jestem wdzięczna losowi za takie cudowne kobiety jak Sylwia, która uczy i pokazuje jak pracować z tymi blokadami, pamiętając przy tym kim jesteśmy, by to życie stało się lżejsze i przyjemniejsze dla nas. Która całym swoim sercem dzieli się z nam swoją wiedzą pokazują jak wyrażać siebie i jak rozpoznać kim jesteś, wychodzić po za wszelkie granice naszego komfortu i świadomie kreować siebie. Dziękuję Sylwuś, że jesteś

Magda Peszko

Z Sylwią jestem niezmiennie związana od 4 latach. Poszukiwałam kursu, który pomógł by mi zrozumieć to co się ze mną i niesfornym umysłem. Kursy   Sylwii pokazały mi sposób  myślenia o jakim mi sie nawet nie śniło. Proces czasami był bardzo bolesny i często łzy płynęły. Programy Sylwii to jeden z piękniejszych prezentów ,jakie mozna sobie podarować.Mogę całym sercem  polecić, jej wszystkie kursy. Mnie Sywlia pomogła podnieść się z kolan i  ruszyć dalej. Dzięki  niej dostałam od życia najlepszego kompana o  jakim mogłam tylko marzyć …..samą siebie.

Anna Protas

Spotkania z Sylwią są zawsze karmiące <3 Czy to online czy w realu.
Bardzo lubię słuchać jak mówi o życiu pełnym radości i wdzięczności.
Zawsze usłyszę słowo lub zdanie, które mnie poruszy. Ostatnio przerabiam
lekcję o ciekawości, która rozprasza strachy pojawiające się na mojej
drodze ?
Uczę się od Sylwii bycia przestrzenią dla wszystkiego, i tego
przyjemnego, i tego trudnego. Uczę się stwarzania okazji do swobodnego
przepływu miłości i obfitości.
I dzięki Niej bez wahania jem deser przed obiadem, gdy mam na to ochotę
?
Jeśli chcecie nauczyć się kochać siebie i życie, Sylwia Kocoń jest
idealną do tego przewodniczką! ? Dziękuję Sylwia <3

Jolanta Pięta

Sylwio Kochana, dziękuję, po stokroć dziękuję!!! Za to, że pokazałaś mi, jaka jestem pod powierzchnią lukru i pudru…Dziękuję za najpierw lekkość i powiew, a później za burzę, tsunami, gradobicie i ciężką ulewę. Twoja praca, metoda jest cudna! Ciężka, trudna momentami, odzierająca ze wszystkich złudzeń na swój temat, ale jednocześnie piękna, bo dająca wyzwolenie. Mój Boże, ile się we mnie podziało podczas Kobiety Kompletnej! Poruszyłaś posadami mojego gruzowiska. Dziękuję Ci z całego serca. Program się skończył a ja zostaję w środku gruzowiska i zastanawiam się, czy było warto zobaczyć taki swój świat, taki jaki on naprawdę jest. Bardzo bolesny, przykry w doswiadczenia i teraz rozsypany w drobny pył… Warto. Mimo bólu warto, gdyż teraz mogę budować na nowo. Swój świat a nie na modłę innych. Zaczynam budowę siebie na swoich zasadach. Jaki będzie? Tego jeszcze nie wiem, ale wiem, że będzie mój. Przecież nie muszę tego wiedzieć teraz. Codziennie będę wiedzieć jak to robić…Będzie budowany świadomie, bez zbędnych, obciązających upiększeń, w zgodzie ze sobą, swoim sercem. Mój Własny Świat. Dziękuję za moc tworzenia i pokazanie mi, że jestem Doskonałą Kobietą Kompletną. Taka jaka jestem. … Sylwia, jesteś Wielka!!!!

Justyna Jóźwik

Dziękuję ♡♡♡
To był impuls, ten który się tylko czuje , którego się nie rozumie…
Program kobieta kompletna, to nie zadanie do zrobienia , a piękna przestrzeń do zajrzenia w siebie, do zobaczenia , że nigdy nigdzie się nie zgubiłam, że nigdy nigdzie nie idę, że nie potrzebuje już nic zmieniać i ulepszać…
Że nigdy w niczym nie było i nie ma żadnego błędu…
To piekna ŚWIADOMOŚĆ nawyków, ktore kiedyś były mi potrzebne ale dzus chcialy juz sue uwolnić …
To transformacja umysłu tu j teraz w prostocie bycia bez żadnej ideologii…
Ta
przestrzeń otworzyła we mnie to, co umysl uznawał już za przepracowane…
Piękne spotkania z tym, kim jestem na prawdę ♡
Piękne lustra w każdej z nas…
Czuje niedosyt ale też mam zaufanie że tyle ile się wydarzyło, było wystarczające na Teraz …
Dziekuję Zawsze ♡
Sylwia Kocon

Kamila Mejran

Kochane moje Kobiety Kompletne, każda z nas jest piękna, mądra, wartościwa i potrzebna do całej tej ziemskiej kompletności. Wszystkie się wspaniale uzupełniamy, wspieramy i motywujemy. Każda z nas pasuje do wielkiej, o wiele większej niż jesteśmy w stanie sobie wyobrazić układanki. Dzięki Tobie #Sylwia #Kocoń otworzyła się moja głowa i serce na nowe życie. Kurs Kobieta Kompletna wydobył na światło dzienne prawdziwy mój potencjał. Codziennie będę go szlifować i ogrzewać aby pieknie rozkwitł i pokazał całe swe piękno. Dziękuję tym prostym słowem ale bardzo szczerym i mocnym

Anna Avir

W obecnych czasach jest wiele osób, które tak jak Sylwia dzielą się swoją mądrością i doświadczeniem, ale to z czym Sylwia się dzieli najbardziej ze mną rezonuje i towarzyszy mi już od dłuższego czasu. Skończyłam dwa kursy – Kobietę Kompletną i Kurs Przyciągania Pieniędzy, które zapoczątkowały u mnie duża transformacje… kursy są mega solidnie przygotowane, jest ogrom wiedzy, praktyk.. naprawdę widać serce Sylwii w tych kursach ? co tez jest ogromna wartością kursów to zamknięte grupy na fb, gdzie są organizowane live z Sylwią, oraz gdzie wszyscy uczestnicy kursu mogą swobodnie dzielić się swoimi przeżyciami. Grupy te są pokładem niesamowitej energii oraz źródłem nieskończonych inspiracji. Z całego serca polecam posłuchać Sylwii i rozpocząć kurs ☺️

Jolanta Pięta

Kiedy zaczęłam brać udział w Kobiecie Kompletnej, to wydawało mi się, że to o czym mówisz jest takie proste, dobrze mi przecież znane, wręcz miałam wrażenie mało wyszukane i ….. aż tak mną gruchnęło o ziemię, że rozsypałam się na maleńkie kawałeczki. I wiesz? Jak leżałam tak rozczłonkowana na miliony okruszków- po raz pierwszy poczułam swoją kompletność. Jesteś Mistrzynią! Z taką lekkością, powabnością i energią prowadzisz gdzie chcesz. Dziękuję Ci za to bardzo!

Kiedy przyszłam do Ciebie w poszukiwaniu siebie, to byłam bez pracy, bez pieniędzy, rodzina mi się posypała, nic mi nie wychodziło, praktycznie mnie też nie było. Do końca kursu sądziłam, że nic już ze mnie, że zginę i po co wydawałam ostatni grosz na kurs. Jak jest teraz?

Zgodnie z Twoimi sugestiami wyczarowałam sobie nową pracę – dokładnie taką, jaką sobie czarowałam. Czy to było łatwe? Trudne, gdyż tyle rzeczy musiałam się nauczyć – ale uczyłam się z przyjemnością. To Kochana Twoja zasługa i bardzo Ci chcę za to podziękować. Każda łza na kursie była warta tego, co się dzieje teraz. W życiu osobistym nadal burza, ale ja dziwnym trafem jestem spokojna. Bo wiem, że jestem KOMPLETNA – najlepsza jaka może być!

Wszystko zaczyna mi się układać, bo w końcu dostrzegłam ze kompletność to nie bycie – jakąś- ale bycie sobą.

Masz moją wdzięczność za pokazanie mi, że taka jaka jestem MEGA! Dziękuję Ci z całego serca!

Ja tak naprawdę się nie zmieniłam, a wydaje mi się że jestem już zupełnie kimś innym i w innym miejscu. Jestem taka sama, a jednak lepsza. Dałaś mi Łobuziaro do wiwatu! Ale wybaczam Ci to i bardzo, ale to bardzo i to z całego serca dziękuję!

Nazywam się Sylwia Kocoń. Uczę jak wkroczyć w siłę swojej autentyczności i doświadczać bogactwa życia.

Moje programy rozwoju i więcej informacji o mnie znajdziesz na mojej stronie

Duchimateria.com